Niedawno wpadł mi do głowy pomysł, na nieco inny typ notki. Dziś będzie o tym, czego nie lubię na innych blogach. To tylko moje, osobiste zdanie, nie chciałabym żebyście brały to jakoś do siebie - po prostu chcę podzielić się z Wami moimi uwagami odnośnie blogsfery :)
1. Weryfikacja obrazkowa - w sumie to jest tak oczywista oczywistość, że wahałam się czy jest sens o tym pisać. Z drugiej strony, nie wszystkie blogerki (zwłaszcza, te nowe) zdają sobie sprawę, że przy komentarzach, taką weryfikację mają włączoną. Mnie osobiście taka weryfikacja drażni i czasem jeśli muszę wpisywać x razy to, co autor obrazka miał na myśli - odpuszczam i bezczelnie zamykam kartę. Dlatego zachęcam do wyłączenia weryfikacji obrazkowej dziewczyny ;)
2. "Czytaj więcej.." itp. zdaję sobie sprawę, że taka opcja wygląda estetycznie, ale jak znajdę ciekawego bloga i każdy post muszę otwierać w nowej karcie chociaż nie mam pewności czy dana notka jest tego wata, to zniechęcam się błyskawicznie. Wiem, że to jakiś sposób na nabicie sobie większych statystyk, ale wszystko ma swoje minusy ;)
3. Czcionka typu comic sans, do tego w żółtym kolorze na białym tle (celowo wyolbrzymiam ), takiego tekstu nie da się czytać, bolą oczy, a sama czcionka kojarzy mi się z podstawówką.
4. Kolorowy kursor - czasem przyjemne uzupełnienie do bloga, czasem po prostu gadżet nie do wytrzymania. Do tego ruszam myszką, a tu lecą jakieś gwiazdki... Byleby wytrwać do krzyżyka w prawym górnym rogu ♥
5. Ostatni punkt, tym razem nie techniczny. Chodzi mi o niefajne podejście niektórych blogerek do czytelników. Ja wiem, że blog jest mój i mogę sobie na nim pisać co chcę, ale wiem też, że gdyby nie Czytelnik nie miałabym tyle motywacji do kontynuacji blogowania. Niefajnie się patrzy jak ktoś pyta o jedną rzecz x razy, a właściciel strony nie raczy odpisać.
A Wy czego nie lubicie w blogach ?;-) Czekam na Wasze opinie :)
Na pewno nie lubię weryfikacji obrazka.... no i jakiś strasznie jaskrawych kolorów, aż oczy bolą. Ale poza tym to chyba zależy też od bloga :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpusta-szklanka.blogspot.com
Ja nie lubię jak ktoś blokuje komentarze anonimowych użytkowników. Rozumiem,że niektórzy obrażają blogerki ale ja nikogo nie krytykuję ani nie obrażam a jestem "wrzucona do tego samego worka" co inni...To trochę nie fair. Blogi są przecież przeznaczone do publicznego przeglądania i autorka bloga powinna mieć świadomość tego, że nie wszyscy są mili i sympatyczni ( niestety...). Jeśli mam jakieś putania to często piszę maila ale niestety nie wszystkie dziewczyny są na tyle kulturalne, żeby odpowiedzieć - pojedyńcze przypadki ale jednak są. Wydaje mi się, że lekceważenie anonimowych czytelników jest tak samo paskudne jak obrażanie blogerek.
OdpowiedzUsuńKaśka
o to to też prawda. Niestety tak jest, czasem to nie jest znów aż takie obrażanie, niektórzy nie potrafią konstruktywnej krytyki wziąć na klatę ;)
UsuńZgadzam się z każdym punktem!
OdpowiedzUsuńTa weryfikacja też skutecznie mnie zniechęca. Reszta ujdzie choć też denerwuje.
OdpowiedzUsuńmam podobnie, irytuje mnie również muzyka na blogach ! :D
OdpowiedzUsuńoo tak, zwłaszcza jak słucham sama muzyki i nagle pyk włącza mi się jakaś inna najczęściej taka, której nie trawię :D
Usuńja nie lubie tego co Ty i jeszcze muzyki..
OdpowiedzUsuńKLIK -> wiolka-blog.blogspot.com
Ta notka bardzo mi się spodobała:) Może dzięki niej zaczniemy bardziej krytycznie podchodzić do swoich blogów i będziemy niektórych rzeczy unikać:) Osobiście nie trawie czytaj dalej...i wklejania tekstu i zdjęć z internetu (szczególnie gdy jest to nagminne).
OdpowiedzUsuńCałkowie się z tobą zgadzam :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym. Zbyt wyszukana czcionka męczy oczy a weryfikacja obrazkowa kradnie dziesięć sekund naszego życia :) Chyba że ktoś ma tak jak ja problem z odczytaniem tych bazgrołów to wtedy dwie minuty :)
OdpowiedzUsuńteż tego nie lubię. niestety wiele osób zapomina, że bloga piszemy z myślą o czytelnikach i to im powinno być wygodnie w odbiorze. podoba mi się Twoje podejście : ) zaczynam obserwować z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńświetny post! ;))) z 5 punktem zgadzam się całkowicie :))) mnie co prawda trochę więcej rzeczy irytuje, ale te też ;))
OdpowiedzUsuńWeryfikację obrazkową można wyłączyć, wystarczy poszukać w google :D
OdpowiedzUsuńMnie np. denerwuje gdy ktoś wybiera czcionkę, która albo nie wyświetla albo zastępuje dziwnymi wzorami polskie litery -.-'
1 i 2 mnie dobija, tyle razy się o tym wałkowało, a dalej na blogach się spotyka.
OdpowiedzUsuńz żółtą czcionką nie spotkałam się i całe szczęście:)
Ja również nie lubię obrazkowej weryfikacji i "czytaj więcej...", ale czcionka nie przeszkadza mi zupełnie :) A jeśli chodzi o super słodkie dodatki jak przytoczone gwiazdki czy serduszka lecące koło kursora to na szczęście nie spotykam się z takimi blogami :) Odrazu odrzuca mnie taki wygląd bloga... Zostaję obserwatorem i będzie mi bardzo miło jesli również mnie zaobserwujesz :) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńhttp://name-ityourself.blogspot.com
Zgadzam się z wszystkimi punktami :)
OdpowiedzUsuńWeryfikacja obrazkowa jest straszna.
OdpowiedzUsuńJa bardzo nie lubię chaotycznych wpisów i udziwnionych czcionek.
"Długowłosy, wysoki gitarzysta i ciemnych oczach." Dobry wybór!
OdpowiedzUsuńJa tez nie lubie weryfikacji,ale dopiero zaczynami czy moge wiedzieć jak sie ja wyłącza?Bo chyba ja mam :/
OdpowiedzUsuńmoja-codziennosc-i-zycie.blogspot.com
hahaha, mnie jeszcze denerwuje bardzo wąskie pole tekstu i pełno dodatków po obu stronach... :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Weryfikacja obrazkowa może być wkurzająca, ale czasami jest POTRZEBNA. Pewnie zapytasz PO CO? :)
OdpowiedzUsuńJuż odpowiadam :)
A po to, aby uniknąć wkurwiającego za przeproszeniem amerykańskiego spamu od anonimów. Mogę oczywiście wyłączyć dodawanie komentarzy przez anonimowych użytkowników, ale mam czytelników bez bloggera, którym zamknęłabym w ten sposób możliwość komentowania moich wpisów. Na ten amerykański, anonimowy SPAM pomaga TYLKO weryfikacja obrazkowa, którą włączam raz na jakiś czas. Wierz mi, tych amerykańskich komentarzy mam dziennie dziesiątki. To strasznie męczące...