Chyba każdego dopada w pewnym momencie jesienna depresja albo przynajmniej czas, w którym jedyne na co macie ochotę to ciepłe łóżko i film lub książka. Muszę Wam powiedzieć, że ja taką jesienną chandrę najzwyczajniej w świecie lubię! Mam nawet swój "zestaw" na takie wieczory. Nie wiecie jak poradzić sobie z jesienną depresją? Dziś dzielę się swoimi sposobami!
1. Ciepłe, frotowe skarpety to totalny must have na jesień. Nawet zimą nie sięgam tak często po te skarpetki jak jesienią. Dresy czy legginsy - to mało ważne, ale ciepłe skarpeciochy są konieczne!
2. Dobry film/książka. Ja częściej skłaniam się ku tej pierwszej opcji - jest mniej wymagająca. Chętnie wracam do moich ulubionych filmów ale też szukam nowości. Możecie skorzystać z którejś pozycji z moich filmowych przeglądów. Postaram się jeszcze skleić posta o filmach do których chętnie powracam, może coś przypadnie Wam do gustu. Jeśli chodzi o książki to taką, która najbardziej zapadła mi w pamięci (poza "Chłopcy z placu broni") jest książka pt. "Chuda". Polecam - warto.
3. Herbata! Najlepiej z cytryną (tak wiem, to połączenie jest nie za dobre, ale tylko wtedy kiedy cytrynę wrzucamy do wrzącej wody), za miodem (w herbacie) nie przepadam. Nie lubię grzańców ale uwielbiam czerwoną herbatę oraz waniliową z Rooibos - najlepsza! Nie piłam i podejrzewam, że nigdy nie będę piła tak dobrej herbaty. Smaczna jest też wersja tej samej firmy z wiśnią. Czasami jestem jednak zmuszona do Teraflu... Ten średnio smaczny smak umila mi uroczy kubek z Małą Mi ♥ Możecie go dostać na Littlethings - fajną opcją jest wysłanie własnego projektu na kubek!
4. Coś dobrego - nic tak dobrze Nas nie rozumie jak jedzenie haha :) Czasami trzeba wręcz sobie pozwolić na coś słodkiego - gofry, słodkie wafle, naleśniki czy ciasto - na blogu widnieje już kilka przepisów, wszystkie możecie znaleźć w zakładce przepisy TUTAJ.
5. Spacer! To propozycja dla tych aktywnych! Nie wiem jak Was, ale mnie cieszą widoki wczesnej jesieni. Poza tym takie spacery bardzo dobrze wpływają na Nasze zdrowie :)
Tak wygląda mój zestaw na jesienną depresję haha :-) Co dorzuciłybyście do tej listy?
5. Spacer! To propozycja dla tych aktywnych! Nie wiem jak Was, ale mnie cieszą widoki wczesnej jesieni. Poza tym takie spacery bardzo dobrze wpływają na Nasze zdrowie :)
Tak wygląda mój zestaw na jesienną depresję haha :-) Co dorzuciłybyście do tej listy?
fajny poradnik :D a na chandrę najlepsza jest czekolada :D i wódka ;x hahaha
OdpowiedzUsuńCzekolada tylko gorzka! Nie pamiętam kiedy jadłam mleczną no ale może kiedyś sobie na taką pozwolę haha :)
Usuńżywe, ciepłe i puchate zwierzątko do przytulania <3 i ciepła aromatyczna kąpiel.
OdpowiedzUsuńMoje zwierzątko niestety nie lubi się przytulać :(
Usuńjaki fajowy kubek!
OdpowiedzUsuńkubek wymiata!
UsuńUwielbiam frotowe skarpety bez nich nie przetrwała bym zimy :)
OdpowiedzUsuńfrotowe skarpety są najlepsze! :)
UsuńKocyk i fotel bujany, i ogień w kominku :D
OdpowiedzUsuńkominek, ach mogę pomarzyć :)
UsuńFrotowe skarpety to must have 100%:) Z takim kubeczkem, żadna jesień/ zima nie byłaby mi straszna!:) Trzeba wykorzystać piękną pogodę na spacery, póki mamy złotą polską jesień, bo jak przyjdzie deszcz i chlapa to będzie już za późno:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie! Złota poleska jesień jest piękna ♥
UsuńFajne porady, na pewno pomogą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Ja zimą lubię zamknąć się w pokoju z dzbankiem herbaty - z cytrynką/miodkiem/sokiem malinowym i słuchać muzyki/oglądać filmy/czytać ;)) Zazdraszczam kubka ;)
OdpowiedzUsuńKubek wymiata :)
UsuńJa z racji tego, że jestem fotografem to dorzuciłabym jesienne sesje zdjęciowe :3
OdpowiedzUsuńwww.sylvviusz.blogspot.com
No tak - scenerie są piękne ;)
Usuńświetny wpis, wszystkie wskazówki realizuję! :)
OdpowiedzUsuńuwiebiam pogodę jesienną < 33 poszłabym chętnie na spacer ale nie mam z kim :< haha taki dramat ;D a skarpety to mój obowiązek ! ;D
OdpowiedzUsuńzabrałabym Cię na spacer ale jest tak zimno, że szok haa :D
UsuńMnie raczej rzadko dopada jesienna chandra, ponieważ wtedy otaczam się samymi cudownymi rzeczami, które umilają mi te chłodne wieczory :) No i czas spędzam zwykle robiąc coś, co lubię, lub z ukochanym, wtedy nie ma mowy o smutnej jesieni :)
OdpowiedzUsuńJa też rzadko mam taką chandrę, ale jednak czasami się zdarzy ;)
UsuńFilm zdecydowanie najbardziej się u mnie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńU mnie gdy pogoda tylko dopisuje wybieram spacerek :) A gdy pada nic tak mi nie sprawia przyjemności jak koc+książka+dobra herbata :)
OdpowiedzUsuńspacery jesienią - super sprawa dla zdrowia; )
Usuńjam ma zawsze koło siebie fajne kubki i dobrą ksiązke ;D
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze fajną muzykę i pachnące świece.
OdpowiedzUsuńO tak powoli przekonuję się do pachnących świec a nawet wosków ;)!
UsuńKsiążka i kubek z herbatą. Brakuje mi ciepłego koca i świeczek zapachowych! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńciepłe skarpety, film lub książka i herbata - idealny wieczór jesienny!:D
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja dorzuciłabym jeszcze zakupy:)
OdpowiedzUsuńzakupy są na topie cały rok :)!
Usuńmam podobny kubek :) u mnie wszystkiego po trochu ;)
OdpowiedzUsuńMój zestaw wygląda identycznie :) Najbardziej mnie urzekło "nic tak dobrze Nas nie rozumie jak jedzenie" cała prawda !
OdpowiedzUsuńFrotowe skarpetki obowiązkowe! Ja lubię jeszcze przeglądać gazety wnętrzarskie i zdjęcia z ciekawych zakątków świata :)
OdpowiedzUsuń