Jakiś czas temu odebrałam od kuriera paczuszkę, która trafiła do mnie za sprawą spotkania blogerek w Krakowie. W środku znalazłam piękne, różowe pudełko z kosmetykami, których do tej pory nie znałam. Jeśli jesteście ciekawe co kryło w sobie pudełeczko Liferia.pl zapraszam do dalszej części wpisu ♥
LIRENE żel do mycia twarzy Vita Oil to produkt z Polski, chociaż nigdy nie widziałam go w żadnym sklepie, a Wy? Jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku i cieszę się, że znalazł się w pudełku. Cena: 10 zł / 75 ml
DERMAGIQ krem do rąk to produkt z Hiszpanii. Ogólnie mam spory zapas kremów do rąk, ale na zimę nigdy ich za wiele, więc na pewno zużyję go w najbliższym czasie. Cena: 44zł / 100 ml
NAOBAY nawilżający i dotleniający krem do twarzy to też produkt z Hiszpanii. Zaczęłam już go używać i jestem bardzo zadowolona! Ma piękny, cytrusowy zapach i zauważyłam różnicę w nawilżeniu mojej cery. Oby tak dalej! Produkt ma 30 ml, pełnowymiarowy zaś 50. Cena: 137 zł / 50 ml
KUESHI jedwabiste mleczko oczyszczające - peeling do twarzy czyli kolejny produkt z Hiszpanii. Produkt ma 50 ml, pełnowymiarowy 200. Jeszcze go nie używałam, ale cieszę się, że będę miała okazję. Cena: 58 zł/200 ml
GLOSSLIP błyszczyk do ust pochodzi z Włoch. Nie jestem fanką błyszczyków i nic Wam o nim nie powiem, bo go nie otwierałam. Zapewne powędruje dalej w świat. Cena: 42 zł/5 ml
VIPERA cienie do powiek pochodzą z Polski. Mi trafił się piękny mieniący się odcień! Jestem w nim zakochana i na pewno nie raz zagości jeszcze na blogu. Cena: 7,4 zł / jeden puzzel
Pudełko ma bardzo fajną zawartość! Jestem nim pozytywnie zaskoczona i pewnie jeszcze się kiedyś u mnie pojawi. Miałyście do czynienia z tym boxem?
Świetna zawartość, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa też nie widziałam tego żelu do twarzy z Lirene w sklepach:)
Wydaje mi się, że nie jest łatwy do dostania ;)
UsuńMoim zdaniem zawartość im się udała ! miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńCiekawi Naobay :)
OdpowiedzUsuńSame świetne kosmetyki. :) Nigdy nie byłam na takim spotkaniu.
OdpowiedzUsuńTrafiłam przypadkiem na twojego bloga i szczerze przyznaję, że świetna tematyka! Obserwuję!!!
OdpowiedzUsuńKosmetyków powyżej nigdy nie miałam okazji przetestować, wyglądają swietnie!!!
Pozdrawiam, zapraszam liisiialy.blogspot.com
mam to pudełeczko :) I najbardziej pokochałam peeling do twarzy ;D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam ;)
UsuńCałkiem fajne te pudełko ale drugie jest dużo lepsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi krem i peeling z Hiszpanii :)
OdpowiedzUsuńPo Nowym Roku rozpocznę testowanie ;)
Usuńciekawe pudełeczko ; )
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej spodobałby się kosmetyk Naobay! :-)
OdpowiedzUsuńKrem już jest w użyciu ;)
Usuń