stycznia 12, 2014

MOJA STUDNIÓWKA - PRZYGOTOWANIA I ZABAWA. JAKĄ SUKIENKĘ WYBRAĆ NA STUDNIÓWKĘ?

Szczerze mówiąc dopiero po 18 wygrzebałam się z łóżka, ale na usprawiedliwienie dodam, że ze Studniówki wróciłam rano :D. Nie wiem od czego zacząć, więc może zwyczajnie od początku... ;-)

Pierwszym etapem przygotowań było oczywiście kupienie sukienki. To do niej dobierałam dodatki / paznokcie / makijaż / fryzurę. Nie miałam jakiegoś wymarzonego typu, nie chciałam długiej sukienki, nie chciałam dwóch sukienek - chciałam jedną, konkretną. W sieciówkach roiło się od cekinów, które niespecjalnie trafiają w mój gust. Po caluśkim dniu poszukiwań, w ostatnim z możliwych sklepów czekała na mnie sukienka, która po prostu skradła moje serce :) Narodziło się jeszcze kilka wątpliwości, ale ostatecznie zabrałam ją ze sobą do domu. Sukienka : A. Rudzka




Sukienka już jest, więc zaczęło się poszukiwanie całej reszty. Buty miałam upatrzone od dłuższego czasu, niestety jak już się po nie wybrałam zwyczajnie ich nie było. Zaczęłam szukać innych i w ostateczności kupiłam dwie pary: czarne od Kati , kremowe od Gina Piacci.

Ostatecznie poszłam w kremowych, miałam je na polonezie i pewnie do 22, później ubrałam zwykłe baleriny. Kolejnym aspektem były dodatki, o które już nie było trudno. Kopertówka, którą szczerze mówiąc i tak trzymałam w dużej torebce jest z sh i kosztowała mnie 2 zł :D Różyczka miała myć ozdobą do włosów, ale miałam ją na ręce, biżuterię kupiłam na allegro ;)

Zostało tylko dokupienie pierdół typu podwiązka, wsuwki, rajstopy i całość była już gotowa. Zrezygnowałam z bolerka / szala / marynarki - jakoś nie mogłam znaleźć nic co by mi się podobał. Mój zestaw na studniówkę wyglądał następująco:

W piątek byłam u kosmetyczki na paznokcie. Zdecydowałam się na hybrydowy french żeby bez szwanku wytrzymał do następnego tygodnia. W sobotę zaś po 14 pojechałam do fryzjerki - z tyłu głowy miałam zrobioną kokardę - naturalnie osobom z Lubaczowa polecam salon fryzjerski Julka przy Ul. Kolejowej ;) O 15:30 wybrałam się do kosmetyczki, która spełniła wszystkie moje prośby i pomalowała mnie tak jak chcę. Bardzo profesjonalne podejście, bo wiem, że niektóre kosmetyczki z góry narzucą swoją wizję i nie liczą się ze zdaniem Klientki. Paznokcie jak i makijaż robiłam w salonie kosmetycznym Orchidea (koło sklepu Pióro - dawne wszystko dla domu). Nie mam jednak zdjęć makijażu ani fryzury, ale wrzucę tu jeszcze zdjęcia od fotografa jak tylko dostaniemy ;)

Całość imprezy oceniam pozytywnie, nie specjalnie podobała mi się orkiestra, katering za to był w miarę okej. Wybawiłam się konkretnie! :) Za tydzień czeka mnie kolejna studniówka ;)

Tyle na dziś, mam nadzieję, że przynajmniej części z Was spodoba się moja sukienka. Nie chciałam długiej, nie czuję się w takich dobrze, a komfort liczył się najbardziej :) Mieliście już swoją studniówkę ? 

38 komentarzy:

  1. ladne butki,sukienka tez swietna! :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow pięknie kochana wyglądasz!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyglądałaś! Sukienka śliczna, buciki i biżuteria również!
    Pozdrawiam ;-)

    zabawa-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zestawienie ;*
    Zakochałam się w Twojej sukience! Wyglądasz w niej cudownie <3

    OdpowiedzUsuń
  5. woow ślicznie wyglądasz:)
    zapraszam do mnie pikape000.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowna sukienka, pięknie wyglądałaś, widzę, że masz młodego fotografa:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja sukienka taże skradła i moje serdycho ♥

    pozdrawiam Nika ♥
    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo elegancko i ładnie wyglądałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Studniówkę mam dopiero za rok, ale już czuję, że to będzie ciężki orzech do zgryzienia ze w względu na mój bardzo wymagający gust, jeśli chodzi o sukienki ehehhe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja swoją miałam dwa lata temu :) Bardzo ładnie wyglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. sukienka jest naprawdę piękna ;) idealny zestaw jak dla mnie.
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. lekko i dziewczęco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ty siebie nie widzisz chyba... masakra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jednak widzę i nie zaobserwowałam masakry ;) pozdrawiam

      Usuń
  14. Rok temu byłam na studniówce mojego chłopaka, w tym tygodniu tzn w sobotę mamy moją. :) Nie mogę się już doczekać, czuję że będzie super. Nie mogę doczekać się przygotowań, fryzjera itp :)
    Ślicznie wyglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wyglądasz super;)

    ps zapraszam na nowego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie wyglądałaś. Sukienka urocza i bardzo dobrze na Tobie leży <3 Szkoda, że nie masz zdjęć makijażu i fryzury :( Ja jednak zdecydowałam się na długą, nie wiem jak wytrzymam całą noc w szpilkach no ale... :D Nogi będą mi krwawiły, puchły ale muszę wytrzymać haha :D Niedługo mój studniówkowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie! Śliczna biżuteria :)
    Obserwuję http://stay-charming.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wyglądasz.:)
    Obserwujemy?
    http://msunseenxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ladnie wyglądalaś ! ;)
    tez bylam w weekend na studniówce ;*
    zapraszam do mnie i mam prośbę, aby w nowym moim poście wejść dzięki niemu na stronę Sheinside, bardzo mi na tym zależy. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przecudownie wyglądałaś. Takie lekkie retro :)

    Ja na swojej studniówce (4 lata temu) wygladałam strasznie! Jak sobie to teraz przypomnę, to mnie krew zalewa :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Sukienka i buty świetne! Ile kosztowały te kremowe? Co do sukienki, to najbardziej podoba mi się to, że możesz w niej jeszcze gdzieś wyjść, a nie tylko na studniówkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kremowe 219, ale warte swojej ceny ;)! dokładnie, sukienka jeszcze nie raz mi posłuży ;)

      Usuń
  22. Rewelacyjne dodatki, torebka, buty sukienka - kocham!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładne zestawienie sukienki z dodatkami. A powiedź czy nie przeszkadzał Ci w zabawie sztywny materiał sukienki? Bo kupiłam sobie ostatnio taką samą i zastanawiam się czy dobrze się będę w niej czuła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie chciałam żeby ten materiał taki był, mi osobiście bardzo się podobał, chociaż faktycznie kiecka odstaje, ale z drugiej strony wszystko zasłania nawet przy schylaniu, więc myślę, że będziesz się w niej czuć dobrze :)

      Usuń
  24. Swietna:) Mozna wiedziec gdzie ja kupiłas??

    OdpowiedzUsuń
  25. Boska ta Twoja sukienka... hmm (zdradzisz sekret gdzie kupiłaś:) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeszów, Galeria Plaza, zwykły butik ;)

      Usuń
    2. Z Rzeszowa? Kochana, skąd Ty jesteś w takim razie, bo ja Jarosław, okolice Rzeszowa! sukienka piękna. wyglądałas cudownie. Sukienka w moim stylu. :-)

      Usuń
  26. Sukienka jest śliczna :) Zazdroszczę bo ja na swojej studniówce (kieedy to było) miałam ...gorset i długą sukienkę... Ale takie czasy, wtedy bym się w krótkiej skromnej wyróżniała, a teraz swoją mogę ubrać co najwyżej na bal przebierańców jak bym chciała iść jako jakaś królowa :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)