Mniej więcej rok temu postanowiłam pisać post z ulubieńcami co kwartał i była to naprawdę dobra decyzja. Bardzo wątpię żebym wróciła do comiesięcznych wpisów z tej kategorii, bo po prostu nie miałabym za bardzo czego pokazywać. Dzięki takiej częstotliwości mam i dziś zapraszam Was na absolutnych ulubieńców lata 2016!
W letnich ulubieńcach znalazły się produkty, które doczekały się już swoich pięciu minut na blogu oraz takie, o których nie miałam okazji wspominać. Zacznę od tych, o których już tutaj pisałam.
MAYBELLINE THE NUDES - PALETA NUDZIAKOWYCH CIENI DO POWIEK
Jestem zakochana w tej palecie! Kolorystyka jest obłędna i bardzo moja, chociaż najchętniej sięgam po cztery konkretne cienie. Uwielbiam pigmentację tej palety i samą konsystencję kosmetyku. Paleta The Nudes od niedawna dostępna jest stacjonarnie, więc możecie przyjrzeć się jej z bliska. Ja polecam kupić ją na Iperfumy.pl
BOURJOIS HEALTHY MIX - ROZJAŚNIAJĄCY PODKŁAD W PŁYNIE
W zeszłym roku w letnich ulubieńcach wychwalałam Rimmel Lasting Finish Nude, po który sięgam do tej pory, ale przez większość upalnych dni stosowałam Bourjois Healthy Mix w odcieniu 51 i sprawdzał się idealnie. Uwielbiam jego zapach i to jak ładnie wygląda na cerze - mam go nawet teraz, w momencie pisania posta i po kilku ładnych godzinach noszenia wygląda wciąż bardzo dobrze.
Przekopałam pół Internetu i obawiam się, że jest to produkt już niedostępny, a szkoda. Odżywka do paznokci z Diamond Cosmetics (Semilac) jest genialna. Kiedy nie używam hybryd sięgam właśnie po nią. Nie mam niestety pojęcia czy zawiera formaldehyd, bo nigdzie nie jest dostępna. W każdym razie moje paznokcie ekspresowo się przy niej regenerują i stają naprawdę twarde. Jest już powoli na wykończeniu i obawiam się, że będę musiała szukać zamiennika. Chyba skuszę się w końcu na sławną odżywkę z Golden Rose :-)
Nigdy nie przypuszczałam, że tak polubię się z tego typu produktem. Zawsze bałam się, że stosując jakikolwiek olejek na suche włosy będą wyglądały na przetłuszczone. Jednak przy moich naprawdę suchych i dość puszących się włosach okazał się wybawieniem. Nakładam go na całą długość (przejeżdżam rękami też przy samej głowie) - mniej więcej jedna pompka. Mam włosy bardzo krótkie więc ilość jest wystarczająca. Idealnie je dociąża i nadaje blasku. Myślę, że przygotuję osobny wpis o tym produkcie, bo jest naprawdę godny uwagi, szczególnie jeśli nie potraficie poradzić sobie z szopą na głowie.
SUDOCREM - KREM BARIEROWO-OCHRONNY DLA DZIECI
SUDOCREM - KREM BARIEROWO-OCHRONNY DLA DZIECI
To cudo poleciła mi moja przyjaciółka, a później druga - bez zastanowienia sięgnęłam po owy krem w Rossmannie i to był strzał w dziesiątkę! Moja skóra boi się bardzo powoli, dlatego na nawet najmniejsze zranienia kładę cienką warstwę tego specyfiku. Najczęściej stosuję go po goleniu nóg, wtedy nie muszę się martwić o żadne krostki etc. Myślę, że każda z Nas powinna mieć go w swojej kosmetyczce, jest naprawdę niezły!
Podzielcie się ze mną swoimi ulubieńcami - chętnie poznam Wasze perełki kosmetyczne ;-)!
Podzielcie się ze mną swoimi ulubieńcami - chętnie poznam Wasze perełki kosmetyczne ;-)!
sudocrem tez bardzo lubię
OdpowiedzUsuńSudocrem to taki klasyk, zawsze jest w zasięgu moich rąk :)
OdpowiedzUsuńja niestety odkryłam go bardzo późno!
UsuńMam ten olejek :)
OdpowiedzUsuńJak sprawdza się u Ciebie ?
UsuńChyba nie używałam niczego z Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńTa paletka Maybelline jest piękna :) Kolory ma idealne, bardzo w moim guście. Zainteresował mnie eliksir do włosów Gliss Kur - chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, paletka jest świetnie przemyślana ;)
Usuńsudocrem musi być zawsze w mojej domowej apteczce :)
OdpowiedzUsuńHM idealny na lato:)
OdpowiedzUsuńPaletka ma idealne dla mnie kolory :)
OdpowiedzUsuńpodkład z Bourjois mam i używam :)
OdpowiedzUsuńbardzo go polubiłam :)
sudocrem jest również u mnie małym wybawicielem:) ja z kolei nakładam go na moje bardzo podrażnione pachy- dzięki temu kremowi jest dużo, dużo lepiej:) Healthy Mix jest ulubieńcem moim od jakichś 2 lat i chyba nim pozostanie ;)
OdpowiedzUsuńTeż przez jakiś czas stosowałam go na pachy - niezastąpiony ;)!
UsuńTeż lubię tę paletkę Maybelline :D
OdpowiedzUsuńPaletka Maybelline bardzo mnie kusi. Sudocrem jest stałym bywalcem w moim domu, przeważnie używam go w pielęgnacji skóry moich córek :)
OdpowiedzUsuń"Moja skóra boi się bardzo powoli" - chyba goi ;)) Kiedyś odparzyła mi się skóra i sudocrem super się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńLubie ten podkład z Bourjois:)
OdpowiedzUsuńNie znam niczego, ale paletka cieni wygląda świetnie; )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę paletę The Nudes :) Ma przepięknie zestawione ze sobą kolory, którymi dość łatwo się pracuje i które są wystarczająco trwałe do dziennego makijażu. Świetne są też następne wersje tej palety - The Blushed Nudes i The Rock Nudes, z równie ciekawymi kolorami :) Mam nadzieję, że te wersje również pojawią się w Polsce. Zawodzi mnie tylko cena. W Stanach te palety można kupić już za 5 dolców w promocji w Ulta, a w PL kosztują 55 zł.
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś ten eliksir do włosów. Uważaj na niego, gdyż w składzie ma duże stężenie alkoholu. Na początku włosy są po nim niesamowicie miękkie i gładkie. Niestety, ale po zużyciu całego opakowania moje włosy były tak przesuszone przez alkohol, że nie mogłam sobie z nimi poradzić :|.
OdpowiedzUsuń