KOSMETYKI Z WYŻSZEJ PÓŁKI KTÓRE CHCIAŁABYM MIEĆ

Jestem na takim etapie jeśli chodzi o kosmetyki, że kuszą mnie polecane z każdej strony perełki z wyższej półki. I dziś właśnie o takich perełkach będzie mowa - chciałabym pokazać Wam listę kosmetyków, które są po prostu drogie, ale chciałabym je przetestować. Mam już kilka takich produktów w domu i z większości jestem zadowolona. Buszowałam po całym Internecie szukając opinii o danych produktów, oglądałam odcienie w perfumeriach i tak oto powstała moja lista. Przeważają produkty do ust, ale starałam się aby pojawiło się coś z każdej kategorii. Zapraszam do dalszej części wpisu!

KOSMETYKI DO MAKIJAŻU TWARZY

PODKŁAD

Nie wybrałam żadnego korektora, bo mam już w swoich zbiorach Magic Concealer z HR i nic innego z wyższej półki nie przykuło mojej uwagi. W mojej chciejliście na 2016 rok pisałam Wam, że marzy mi się podkład z Clinique i Bobbi Brown. Ten z Clinique już mam, teraz dodatkowo chciałabym wypróbować podkład wychwalany przez Jess - Dior Nude Air. 

PUDER

Jestem bardzo zadowolona z podkładu Vichy Dermablend, dlatego chciałabym też spróbować utrwalający puder z Vichy z tej samej serii. Marzą mi się też słynne meteoryty czyli Guerlain Meteorites, chociaż nie jestem pewna który odcień pasowałby mi najbardziej. 

KOSMETYKI DO MAKIJAŻU OCZU

TUSZ DO RZĘS

Z wysokopółkowych tuszy do rzęs próbowałam kiedyś Too Faced Better than sex - pisałam Wam nawet o nim na blogu. Muszę Wam powiedzieć, że był na swój sposób wyjątkowy, jednak niestety dość szybko się osypywał. Tusz który przykuł moją uwagę to Chanel Sublime De Chanel. Mam jednak spore zapasy jeśli chodzi o maskary, więc na tą na pewno jakiś czas jeszcze poczekam.

PALETA CIENI 

Jestem dość słaba jeśli chodzi o malowanie się cieniami, ale chcę się tego uczyć! Marzy mi się paletka nudziaków. Zamówiłam sobie paletkę z theBalm Nude Dude, ale chciałabym jeszcze mieć w swoim posiadaniu paletkę Maybelline the Nudes. 

KOSMETYKI DO MALOWANIA UST

SZMINKA

W tej kategorii mam już kilka produktów. Od dawna mam ochotę na theBalm Meet Matt(e) Hughes w odcieniu Devoted, a jeśli okaże się fajna, to kusi mnie jeszcze kilka innych odcieni. Jakiś czas temu bardzo miła Kobietka w Douglasie poleciła mi pomadki Pupa I'm Matt, ale ciężko zdecydować mi się na najlepszy kolor. Chciałabym też mieć kolejną szminkę Mac z serii Matte w odcieniu Please Me, a moim największym marzeniem jest wychwalana Chanel Rouge Allure Velvet w odcieniu La Raffinee ♥ Nie pogardziłabym też matową pomadką w płynie Bourjois Rouge Edition Velvet w kolorze Nude Ist - posiadam już jedną i jestem nią zachwycona. 

Jak widzicie moja lista jest dość obszerna, szczególnie jeśli chodzi o produkty do ust. Zdaję sobie sprawę, że za szybko nie będę posiadaczką tych produktów, ale z taką listą jest mi o wiele łatwiej - odkładam wtedy na konkretny cel! Posiadacie któryś z tych produktów i możecie polecić jakiś konkretny odcień? Koniecznie dajcie znać!