Krążył kiedyś taki TAG - Jak mieszkają Twoje kosmetyki - w którym brałam udział i pokazywałam Wam moje przechowywanie kosmetyków jeszcze na starym blogu. Na tym blogu pojawił się podobny wpis, a mianowicie ten o organizacji biurka, który możecie przeczytać TUTAJ. Teraz mieszkam w zupełnie innym miejscu i do przechowywania moich kosmetyków używam mebla, który był już w moim nowym pokoju. To niesamowicie praktyczne dla mnie rozwiązanie!
Zacznijmy od góry mebla - tutaj trzymam akrylowe pojemniczki. Jeden z nich pochodzi z Rossmanna - ten na lakiery i szminki i dałam za niego ok. 15 zł, a dwa pozostałe pochodzą z Biedronki. Obecnie wszystkie moje szminki mam właśnie w tych akrylowych pojemnikach, do tego ten z Rossmanna świetnie nadaje się na lakiery z Essie. Obok znajduje się lusterko, w następnym pojemniku trzymam chusteczki, waciki i patyczki =, a w ostatnim mam resztę pomadek i pomadki ochronne do ust, moje konturówki do ust oraz fixer z Kobo.
Na stole obok trzymam wielki krem do rąk, oraz moje pędzle - skromna kolekcja, którą pomalutku powiększam :) Obok leży też arbuzowe mydełko, które świetnie sprawdza się do mycia pędzli.
Następnie na dwóch półeczkach trzymam wszystkie moje kosmetyki kolorowe - posegregowane w koszyczkach. W największym pudełku z jakiegoś Boxa znajdują się wszystkie moje bazy pod makijaż, podkłady oraz próbki podkładów. W następnym koszyczku mieszczą się wszystkie moje korektory i zalotka, w dwóch następnych pudry brązujące i te zwykłe matujące, róże i rozświetlacze czyli generalnie na pierwszej półce są wszystkie kosmetyki do twarzy. Za tymi koszyczkami znajdują się jeszcze koszyczki z akcesoriami do włosów oraz różnego rodzaju olejki. Na dolnej półce w dużym koszyczku są wszystkie moje cienie, rzęsy oraz klej do rzęs, obok w koszyczku leżą moje tusze do rzęs oraz stylizatory do brwi, w następnym koszyczku są moje błyszczyki etc. a w ostatnim wszystkie eyelinery, kredki do oczu, do brwi czy te na linię wodną. Za tymi koszyczkami leżą kosmetyki które czekają na swoją kolejkę i są w kartonowych opakowaniach :)
Na samym dole w dwóch dużych koszykach mieszczą się wszystkie moje balsamy, odżywki do włosów, żele pod prysznic czy szampony które czekają na swoją kolejkę. Jak widzicie zapasy są spore :D W pudełku obok są moje kosmetyki których aktualnie używam do twarzy. Pomiędzy ścianą a meblem leży duża kosmetyczka do której wrzucam wszystkie moje zdenkowane kosmetyki. Leżą też tam zapasowe waciki.
Przy łóżku, na nocnym stoliczku leży koszyk z kosmetykami na noc - krem do twarzy, balsam, odżywki do rzęs itp.
W łazience na mojej półce również znajduje się koszyk w którym trzymam szampony, odżywki, żel pod prysznic, peeling i inne kosmetyki których używam właśnie w łazience.
Co jeszcze? Zawsze w torebce z Douglasa znajdują się moje nowości miesiąca - trzymam je tam żeby później było mi łatwiej zrobić posta ;) Wszystko zobaczycie w kolejnych postach z projektu, uczestniczki proszę o podsyłanie pierwszych postów na email : asieek13@gmail.com, bo chcę za jakiś czas zrobić pierwsze podsumowanie ;)!
No prosze !
OdpowiedzUsuńJaki porządek ;)
______________________
www.justynapolska.blogspot.com
Boho&classic
Porządek to podstawa :).
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że masz naprawdę sporo kosmetyków. Ale z taką organizacją to wszystko można ogarnąć. Moje zbiory są troszkę mniejsze, nawet nie wyobrażam sobie mieć większych, gdyż kursuje między studiami, a domem rodzinnym i byłoby dość problematycznie z przewożeniem. Zapraszam w wolnej chwili do mnie. Pozdrowionka serdeczne i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńZbiory spore, ale na bieżąco je przeglądam i rozdaję znajomym :D Ja też tak sobie kursuję, ale w domu mam osobne kosmetyki (podstawowe - krem, szampon itd) a tak to zabieram ze sobą tylko kolorówkę ;)
UsuńMuszę w końcu ogarnąć swoje kosmetyki, bo póki co w każdym możliwym kącie mieszkania można coś znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo często też jest ten stan ;/
UsuńSporo tego masz :) Ja raczej mam po jednej, 2 czy 3 (zależy jeszcze o czym mowa) kosmetyków każdego rodzaju, a jak skończę wymieniam. No i część jest jeszcze w szafce z zapasami :)
OdpowiedzUsuńja do niedawna też miałam tego znacznie mniej :) Ale za bardzo chomikuję, teraz staram się zużyć wszystkie zbiory :)
UsuńUlala, jaki porządeczek ;p U mnie to jest taki porządek kilka dni, a potem... Wraca wszystko do bałaganu xd
OdpowiedzUsuńStandardowo, u mnie to samo :D
UsuńDużo masz tego.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz utrwalacz z KOBO, proszę napisz, czy jest dobry :)
OdpowiedzUsuńna moje potrzeby wystarczający, nie używam go na co dzień, tylko na większe wyjścia ;)
Usuńjak totalnie ogarnięte! jak ty to robisz? ja przywizołam dużo rzeczy z TRzeszowa, zostawiłam tlyko same must have- starałam się ulozyć w szafce i eee lipa! mam tak naskładane, że nie ogarnę!
OdpowiedzUsuńHaha mam swój system :D ja też zrobiłam przegląd i to caaałkiem spory :D ale zawsze ta myśl "a kurcze tego nie miałam to wypróbuję".... :D
Usuńo matko, ale zbiory! ja nawet 1/4 tego nie posiadam haha :)
OdpowiedzUsuńja za to nie posiadam tylu ciuchów co Ty <3 :D
UsuńSporo tych produktów, ale wszystkie bardzo przyjemnie posegregowane :)
OdpowiedzUsuńNie potrafiłabym trzymać wszystkiego tak na wierzchu. Wszystko muszę mieć schowane :)
OdpowiedzUsuńMi taka opcja musi odpowiadać - nie mam innego wyjścia :D
Usuńsama chce takie koszyki i organizery:) szczegolnie na pedzle :) bo juz sie w starym nie mieszcza :D
OdpowiedzUsuńKoszyczki to bardzo tania i dobra opcja ;)
UsuńSporo tego ale widzę że masz swój sposób na organizację tego wszystkiego :) Lubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kosmetyki w takich pudełkach :)
OdpowiedzUsuńFajna organizacja:) Lubie koszyczki.
OdpowiedzUsuńSporo tych kosmetyków!!!:)
OdpowiedzUsuńAle dużo koszyków! :) Ja mam ledwo jedną szufladę, ale u mnie wszystko musi być ukryte więc jak przestaje mi się mieścić to znaczy, że czas na przerwę w kupowaniu ;)
OdpowiedzUsuńWidać segregacja musi być i to fajny pomysł z koszyczkami :)
OdpowiedzUsuńU mnie takiego porządku nie ma :D
OdpowiedzUsuńJa swoje kosmetyki trzymam w pudełkach, bo na półkach już mi się nie mieszą. Chociaż nie ukrywam, że zazdroszczę Ci organizacji :) Ja bym tak nie umiała :)
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie poukładane...Boże, gdybyś zobaczyła mój burdel....totalny nieład ;/ Wszystko trzymam w szafie ( swoją drogą już się nie domyka :p ) :D
OdpowiedzUsuńHahah Karolka to tylko tak do zdjęć :D
UsuńZazdroszczę miejsca ;D ja tyle nie mam i mam kosmetyki rozsiane po pokoju i łazience :D
OdpowiedzUsuńw sumie wkrótce to pokażę ;)
Nie ma to jak organizery i porządek wśród produktów kosmetycznych ;) .
OdpowiedzUsuńdokładnie ;)!
UsuńTeż się zbieram za zorganizowanie swoich ale jakoś mi to nie wychodzi :(
OdpowiedzUsuńSuper post ! ;)
http://beautystyle-paula.blogspot.com
w końcu wyjdzie ;)!
Usuń