Jestem fanką marki Bourjois! Jakiś czas temu w ofercie marki pojawiła się seria Always Fabulous, w skład której wchodzi podkład i korektor. O ile obok podkładu przeszłam obojętnie, tak korektor zwrócił moją uwagę od razu. A gdy zobaczyłam kilka recenzji na jego temat, w którym dziewczyny dość mocno go chwaliły i polecały to nie mogłam go nie wypróbować. Zapraszam do dalszej części wpisu!
OD PRODUENTA:
Olśniewaj urodą o każdej porze dnia i nocy, niezależnie od sytuacji, dzięki korektorowi Bourjois Always Fabulous. Jego kremowa i delikatna konsystencja zapewnia długotrwały, a przy tym subtelny efekt. 24 godziny pełnego krycia oraz aksamitne wykończenie pozwalają utrzymać wszelkie niedoskonałości pod kontrolą bez względu na okoliczności. Jego formuła zadba o Twoją skórę, a dzięki technologii Stay-In-Place zachowasz perfekcyjny look niezależnie od tego, co przyniesie dzień.
Przed zakupem obawiałam się, że nie znajdę dla siebie dobrego odcienia, gdyż często kosmetyki w drogeriach nie należą do najjaśniejszych. Moje obawy były tym większe, gdy zobaczyłam, że dostępne są zaledwie dwa kolory! Na szczęście ten jaśniejszy (100 Ivory) mi podpasował, więc kupiłam. Korektor jest dość jasny, ale ma w sobie lekko różowe tony, więc miejcie to na uwadze jeśli za tym nie przepadacie. Bourjois Always Fabulous Full Coverage Concealer świetnie stapia się z cerą i dopasowuje do jej naturalnego odcienia. Poniżej możecie zobaczyć jak kolor o numerze 100 wypada na tle innych drogeryjnych korektorów.
Korektor Bourjois ma lekką, kremową konsystencję i nie zasycha na skórze zbyt szybko, przez co nie musimy się zbytnio spieszyć z równomiernym rozprowadzeniem. Odrobinę przeszkadza mi jego dość intensywny, perfumowany zapach. Jego krycie określiłabym jako średnie. Przy nałożeniu cienkiej warstwy gdzieniegdzie prześwitują jakieś delikatne zasinienia pod oczami, ale kosmetyk łatwo daje się budować, więc wystarczy odrobinę dołożyć tam gdzie tego potrzebujecie i efekt jest bardzo satysfakcjonujący.
To, co mi się najbardziej podoba w tym korektorze to to, że nie wygląda ciężko na skórze i nie robi "suszy" pod oczami. Jego wykończenie jest satynowe i lekko odbija światło. Jedyną rzeczą, do której muszę się przyczepić jest fakt, że od razu po aplikacji wchodzi we wszelkie zmarszczki, ale po utrwaleniu całości pudrem już nic takiego się nie dzieje. Korektor nie znika w ciągu dnia i pozostaje na swoim miejscu. Używam go od paru tygodni praktycznie codziennie i nie zauważyłam, aby wysuszał mi skórę pod oczami, więc śmiało mogę stwierdzić, że jej nie obciąża.
Korektor Bourjois Always Fabulous Full Coverage Concealer dostępny jest m.in. online na stronie Notino.pl
Znacie już Always Fabulous Full Coverage Concealer marki Bourjois? Jak się u Was sprawdza? Dajcie też znać czy wypróbowaliście podkład z tej serii i czy warto się na niego skusić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)