października 08, 2019

TOP 5 Z WRZEŚNIA | ZIAJA, L'OREAL, RIMMEL, ARMANI, DR JART

Zauważyłam, że dużo bardziej lubicie zbiorowe recenzje niż te pojedyncze, dlatego postanowiłam wprowadzić miesięcznych ulubieńców - na blogu będzie to w formie top 5 z konkretnego miesiąca. Zaczynamy od września - pod lupę weźmiemy takie marki jak Ziaja, L'oreal Rimmel, Armani oraz Dr Jart. Jeśli jesteście ciekawe moich ulubieńców - zapraszam do dalszej części wpisu!

Ziaja GdanSkin nawilżająca mgiełka zapachowa do twarzy i ciała 

Nigdy wcześniej nie używałam tego typu produktu. Namówiła mnie do niego Pani pracująca w sklepie Ziaja. Początkowo używałam tej mgiełki sporadycznie, jedynie do odświeżenia twarzy w ciągu dnia. Bardzo podobało mi się w niej to, że nie wpływała na jakość makijażu. Zaczęłam ją stosować po demakijażu a także przed - jednym słowem sięgam po nią w ciągu dnia kilka razy i jestem zakochana w tym jak przyjemnie wpływa na moją twarz. Odświeża makijaż, nawilża cerę i ciekawie pachnie. 



Po zachwytach które przeczytałam o tym podkładzie w Internecie postanowiłam przetestować go na własnej skórze. Co przede wszystkim mi się w nim spodobało to jego ultra lekka płynna formuła a jednocześnie dobre krycie. Uwielbiam takie podkłady szczególnie na te ciepłe dni. Wygląda bardzo naturalnie jednocześnie przykrywa wszystkie niedoskonałości. Jego krycie określiłabym jako średnie w kierunku do mocnego. Ma szeroką gamę kolorystyczną i gość przyjemny zapach. Rozprowadzam go gąbeczką i dobrze współgra z innymi kosmetykami. Jego cena to ok. 50 zł online czyli dość standardowo jeżeli chodzi o markę Loreal. Ja posiadam odcień 125. Utrzymuje się cały dzień, nie wyświeca się w ciągu dnia i nie ściera. 



O ile jestem fanką zwykłych szczoteczek, tak ta sylikonowa totalnie przypadła mi do gustu. Lubię takie zgrabne, niewymyślne, które ładnie rozdzielają rzęsy i nadają się też do tych dolnych. Opakowanie wygląda bardzo luksusowo, a sam tusz świetnie pogrubia rzęsy od nasady. Jest mocno czarny, nie osypuje się ani nie odbija. Cena też jest bardzo korzystna zresztą jak wszystkich produktów marki Rimmel. 


Ten zapach dostałam w prezencie od Notino.pl i totalnie przepadłam. Jeszcze nigdy zapach który otrzymałam bądź co bądź w ciemno tak bardzo nie przypadł mi do gustu! Używałam go końcówką lata i we wrześniu. Na pewno kupię kolejny flakonik, bo totalnie uwielbiam takie słodkie zapachy - więcej o tej perfumie opowiem Wam więcej przy okazji innego wpisu!

DR.JART+ Cicapair Tiger Grass - Krem do twarzy korygujący zaczerwienienia

Ten krem kupiłam pod wpływem filmików na youtube. Bardzo dużo dobrego słyszałam na jego temat i stwierdziłam, że chcę go wypróbować na własnej skórze. W skrócie krem jest zielonego koloru i pod wpływem ciepła dopasowują się do kolorytu naszej skóry. Idealnie sprawdza się pod makijaż, bardzo ładnie koryguje zaczerwienienia. Jestem bardzo na tak!


Dajcie znać jacy są Wasi ulubieńcy kosmetyczni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)