Pierwszym etapem przygotowań było oczywiście kupienie sukienki. To do niej dobierałam dodatki / paznokcie / makijaż / fryzurę. Nie miałam jakiegoś wymarzonego typu, nie chciałam długiej sukienki, nie chciałam dwóch sukienek - chciałam jedną, konkretną. W sieciówkach roiło się od cekinów, które niespecjalnie trafiają w mój gust. Po caluśkim dniu poszukiwań, w ostatnim z możliwych sklepów czekała na mnie sukienka, która po prostu skradła moje serce :) Narodziło się jeszcze kilka wątpliwości, ale ostatecznie zabrałam ją ze sobą do domu. Sukienka : A. Rudzka
Sukienka już jest, więc zaczęło się poszukiwanie całej reszty. Buty miałam upatrzone od dłuższego czasu, niestety jak już się po nie wybrałam zwyczajnie ich nie było. Zaczęłam szukać innych i w ostateczności kupiłam dwie pary: czarne od Kati , kremowe od Gina Piacci.
Ostatecznie poszłam w kremowych, miałam je na polonezie i pewnie do 22, później ubrałam zwykłe baleriny. Kolejnym aspektem były dodatki, o które już nie było trudno. Kopertówka, którą szczerze mówiąc i tak trzymałam w dużej torebce jest z sh i kosztowała mnie 2 zł :D Różyczka miała myć ozdobą do włosów, ale miałam ją na ręce, biżuterię kupiłam na allegro ;)
Zostało tylko dokupienie pierdół typu podwiązka, wsuwki, rajstopy i całość była już gotowa. Zrezygnowałam z bolerka / szala / marynarki - jakoś nie mogłam znaleźć nic co by mi się podobał. Mój zestaw na studniówkę wyglądał następująco:
W piątek byłam u kosmetyczki na paznokcie. Zdecydowałam się na hybrydowy french żeby bez szwanku wytrzymał do następnego tygodnia. W sobotę zaś po 14 pojechałam do fryzjerki - z tyłu głowy miałam zrobioną kokardę - naturalnie osobom z Lubaczowa polecam salon fryzjerski Julka przy Ul. Kolejowej ;) O 15:30 wybrałam się do kosmetyczki, która spełniła wszystkie moje prośby i pomalowała mnie tak jak chcę. Bardzo profesjonalne podejście, bo wiem, że niektóre kosmetyczki z góry narzucą swoją wizję i nie liczą się ze zdaniem Klientki. Paznokcie jak i makijaż robiłam w salonie kosmetycznym Orchidea (koło sklepu Pióro - dawne wszystko dla domu). Nie mam jednak zdjęć makijażu ani fryzury, ale wrzucę tu jeszcze zdjęcia od fotografa jak tylko dostaniemy ;)
Całość imprezy oceniam pozytywnie, nie specjalnie podobała mi się orkiestra, katering za to był w miarę okej. Wybawiłam się konkretnie! :) Za tydzień czeka mnie kolejna studniówka ;)
Tyle na dziś, mam nadzieję, że przynajmniej części z Was spodoba się moja sukienka. Nie chciałam długiej, nie czuję się w takich dobrze, a komfort liczył się najbardziej :) Mieliście już swoją studniówkę ?
pięknie wyglądałaś! :)
OdpowiedzUsuńladne butki,sukienka tez swietna! :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
ślicznie wygladałaś :)
OdpowiedzUsuńwow pięknie kochana wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądałaś! Sukienka śliczna, buciki i biżuteria również!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
zabawa-moda.blogspot.com
Piękne zestawienie ;*
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twojej sukience! Wyglądasz w niej cudownie <3
wyglądasz pięknie!:D
OdpowiedzUsuńwoow ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie pikape000.blogspot.com
cudowna sukienka, pięknie wyglądałaś, widzę, że masz młodego fotografa:D
OdpowiedzUsuńTwoja sukienka taże skradła i moje serdycho ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Nika ♥
niikablog.blogspot.com
ślicznie! sukienka bajkowa
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko i ładnie wyglądałaś:)
OdpowiedzUsuńStudniówkę mam dopiero za rok, ale już czuję, że to będzie ciężki orzech do zgryzienia ze w względu na mój bardzo wymagający gust, jeśli chodzi o sukienki ehehhe :)
OdpowiedzUsuńJa swoją miałam dwa lata temu :) Bardzo ładnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest naprawdę piękna ;) idealny zestaw jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
lekko i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńty siebie nie widzisz chyba... masakra
OdpowiedzUsuńa jednak widzę i nie zaobserwowałam masakry ;) pozdrawiam
UsuńRok temu byłam na studniówce mojego chłopaka, w tym tygodniu tzn w sobotę mamy moją. :) Nie mogę się już doczekać, czuję że będzie super. Nie mogę doczekać się przygotowań, fryzjera itp :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałaś :)
wyglądasz super;)
OdpowiedzUsuńps zapraszam na nowego posta :)
Ślicznie wyglądałaś. Sukienka urocza i bardzo dobrze na Tobie leży <3 Szkoda, że nie masz zdjęć makijażu i fryzury :( Ja jednak zdecydowałam się na długą, nie wiem jak wytrzymam całą noc w szpilkach no ale... :D Nogi będą mi krwawiły, puchły ale muszę wytrzymać haha :D Niedługo mój studniówkowy post:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! Śliczna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńObserwuję http://stay-charming.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz.:)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://msunseenxo.blogspot.com/
Bardzo ladnie wyglądalaś ! ;)
OdpowiedzUsuńtez bylam w weekend na studniówce ;*
zapraszam do mnie i mam prośbę, aby w nowym moim poście wejść dzięki niemu na stronę Sheinside, bardzo mi na tym zależy. Pozdrawiam ;)
Przecudownie wyglądałaś. Takie lekkie retro :)
OdpowiedzUsuńJa na swojej studniówce (4 lata temu) wygladałam strasznie! Jak sobie to teraz przypomnę, to mnie krew zalewa :P
Sukienka i buty świetne! Ile kosztowały te kremowe? Co do sukienki, to najbardziej podoba mi się to, że możesz w niej jeszcze gdzieś wyjść, a nie tylko na studniówkę :)
OdpowiedzUsuńkremowe 219, ale warte swojej ceny ;)! dokładnie, sukienka jeszcze nie raz mi posłuży ;)
UsuńRewelacyjne dodatki, torebka, buty sukienka - kocham!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zestawienie sukienki z dodatkami. A powiedź czy nie przeszkadzał Ci w zabawie sztywny materiał sukienki? Bo kupiłam sobie ostatnio taką samą i zastanawiam się czy dobrze się będę w niej czuła...
OdpowiedzUsuńw sumie chciałam żeby ten materiał taki był, mi osobiście bardzo się podobał, chociaż faktycznie kiecka odstaje, ale z drugiej strony wszystko zasłania nawet przy schylaniu, więc myślę, że będziesz się w niej czuć dobrze :)
UsuńSwietna:) Mozna wiedziec gdzie ja kupiłas??
OdpowiedzUsuńRzeszów, Galeria Plaza, zwykły butik
UsuńBoska ta Twoja sukienka... hmm (zdradzisz sekret gdzie kupiłaś:) )
OdpowiedzUsuńRzeszów, Galeria Plaza, zwykły butik ;)
UsuńZ Rzeszowa? Kochana, skąd Ty jesteś w takim razie, bo ja Jarosław, okolice Rzeszowa! sukienka piękna. wyglądałas cudownie. Sukienka w moim stylu. :-)
UsuńSukienka jest śliczna :) Zazdroszczę bo ja na swojej studniówce (kieedy to było) miałam ...gorset i długą sukienkę... Ale takie czasy, wtedy bym się w krótkiej skromnej wyróżniała, a teraz swoją mogę ubrać co najwyżej na bal przebierańców jak bym chciała iść jako jakaś królowa :P
OdpowiedzUsuń