czerwca 13, 2018

B JAK... BATISTE, BOURJOIS , BURBERRY CZYLI KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY

Pora na drugi wpis z serii alfabetyczni ulubieńcy - dla przypomnienia raz na jakiś czas chcę pokazywać Wam po jednej perełce z konkretnych marek i tak dzisiaj lecimy z literką B czyli Batiste, Bourjois oraz Burberry. Jesteście ciekawe co z tych marek Wam polecam? Zapraszam do dalszej części wpisu!


Batiste Fragrance Floral

Suchy szampon to dla mnie zdecydowana konieczność. Niejednokrotnie zdarza mi się zaspać, a mycie włosów wieczorem z moim trybem życia nie wchodzi w grę. Testowałam już naprawdę sporo firm ale Batiste bezkonkurencyjnie wygrywa. Myślę, że następnym razem zdecyduję się na wersję do włosów ciemnych, bo czasami grafik jest tak napięty, że nie mam czasu porządnie wyczesać białego nalotu ;-) Lubię wszystkie zapachy ale ten ze zdjęcia odpowiada mi najbardziej!

Bourjois Volume Reveal Adjustable Volume

Kiedy ta maskara trafiła w moje ręce byłam jej mocno ciekawa. Jej zadaniem jest nadawać ekstra objętość - mnie jednak głownie zachęciło lusterko na opakowaniu. Początkowo myślałam, że będzie tandetne, jednakże okazało się niesamowicie pomocne podczas makijażu - właściwie korzystam tylko z niego podczas malowania oczu nawet innym tuszem. Okazało się, że poza tym, że to bajerancki gadżet będzie przeciętna, ale szybko stała się moim ulubieńcem. Uwielbiam te niesylikonowe szczoteczki, bardzo korzystnie współpracują z moimi rzęsami. Efekt końcowy jaki daje ta maskara jest zdumiewający!


Burberry Body Tender

Na tą perfumę skusiłam się po tym jak w jednym z zamówień dostałam jej próbkę. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, jest przede wszystkim intrygujący! Nie jest to delikatna perfuma na co dzień ale też nie należy do tych typowych ciężkich na wieczór. To coś pomiędzy i używam jej kiedy mam ochotę pachnieć hm.. tajemniczo. Tak, myślę, że to dobre określenie. Mamy tutaj nuty absyntu, drzewa sandałowego ale i jaśminu czy róży. To naprawdę bardzo ciekawa kombinacja, która powoduje, że ten zapach jest mocno wyjątkowy. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie nietypowe połączenia.  Musicie koniecznie wypróbować, przynajmniej tester!

To już tyle na dziś. Moi kosmetyczni ulubieńcy na B to pewne typy. Kiedy siadałam do tego wpisu bez zawahania wybrałam właśnie te produkty. O ile suchy szampon to dość kultowy produkt, tak maskara jest dość świeża, a zapach od Burberry naprawdę mocno intryguje. Znacie któryś z tych produktów? Koniecznie podzielcie się swoimi opiniami!


2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)