lutego 26, 2016

NAJLEPSZY PODKŁAD NA DZIEŃ RIMMEL LASTING FINISH NUDE 25HR FOUNDATION

Jestem posiadaczką cery trądzikowej i od niedawna dość suchej. W swoich zbiorach posiadam wysławiony podkład Este Lauder Double Wear, jednak nie wyobrażam sobie stosować go na co dzień. Jest tak ciężki, że zwyczajnie szkoda mi mojej skóry. Do codziennego użytku potrzebuję czegoś zdecydowanie lżejszego. Postanowiłam poszukać czegoś odpowiedniego i tak w moje ręce wpadł Rimmel Lasting Finish Nude25HR Foundation w odcieniu 100 Ivory. 


Moja opinia:
Opakowanie: podkład zamknięty jest w plastikowej, miękkiej tubce. Nie posiada pompki, jedynie dziurkę, przez którą raczej nie wylewa się za dużo produktu, chociaż zdarzyło mi się przesadzić. Szata graficzna jest ładna, ale mnie średnio zachęca. Czegoś mi w niej brakuje, ale to wyłącznie moje czepialstwo - mówimy o opakowaniu, nie o samym produkcie.

Konsystencja: jest dość lejąca - Revlon jest dużo bardziej gęsty, ale np. Este Lauder rzadszy. Moim zdaniem jest w sam raz. Jest dość "plastyczna" o ile wiecie co mam na myśli. Przyjemnie się rozprowadza, nie pozostawiając smug. Dobrze pracuje z palcami, pędzlem a najlepiej z gąbeczką. Daje niesamowicie lekki i naturalny efekt.

Kolor: podkład dostępny jest w sześciu odcieniach. Ja posiadam 100 Ivory, jest jeszcze jeden jaśniejszy. Mój kolor jest w ładnych barwach, bez różowych tonów. Teraz jestem dość blada i jest minimalnie na ciemny, ale rozjaśniam go innym podkładem. 

Trwałość: ten podkład trzyma się u mnie niesamowicie długo. Pod koniec dnia widać już wyraźne ubytki szczególnie tam, gdzie mam niedoskonałości, ale tak czy siak w ciągu dnia jest świetnie. Podkład jest po prostu bardzo trwały, nie ma na co narzekać.

Krycie: porównywalne do Revlona (przynajmniej u mnie), z tym, że Rimmel jest dużo lżejszy. Zakrywa mniejsze niedoskonałości i wszelkie przebarwienia, przy większych problemach druga warstwa jest wystarczająca. 

Wykończenie: muszę o tym wspomnieć, bo za każdym razem jak widzę ten podkład ciśnie mi się na usta słowo "świeżość". Podkład wygląda niesamowicie naturalnie, zostawia cerę promienną, jednak nie przesadnie rozświetloną. 

Cena/pojemność: za 30 ml w cenie regularnej zapłacimy 30 zł. Ja swój podkład zamawiałam na perfumy-perfumeria.pl

Podsumowując: to moje drugie opakowanie tego podkładu. Znalazł się nawet raz w ulubieńcach. To zdecydowanie najlepszy dzienny podkład jaki kiedykolwiek miałam! Bardzo przyjemne krycie, dobra trwałość i pięknie wygląda w ciągu dnia. Genialny produkt, polecam ;-)! 

30 komentarzy:

  1. Nie miałam nigdy tego podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie się kompletnie nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie? :o No proszę, a jednak komuś nie pasuje, haha :)

      Usuń
  3. Znam ten podkład i rzeczywiście jest niezły. Ale moim ulubieńcem nadal jest Revlon CS :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam ten podkład, ale niestety nie trafiłam z kolorem bo jest za jasny i lezy teraz i czeka na swoje lepsze dni ; ) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się mu przyjrzeć w drogerii ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. na moją jasną cerę, najlepszy bylby ten jaśniejszy odcień, chociaż spotkałam się z opinią, że jest różowy... to mi się odechciało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak sprawdź w drogerii kolor? To naprawdę fajny produkt :)

      Usuń
  7. Uwielbiam ten podkład! I mam takie samo zdanie, wygląda naturalnie i długo się utrzymuje przez wiele godzin. Mój hit :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy, ale kolor wydaje się być bardzo ładny. Muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam ten podkład:) Jest świetny:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam go ale wypróbuję! ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie go kończę i uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie niestety podkłady Rimmel niezbyt dobrze spisują się pod względem kolorystycznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie nie mam sporego doświadczenia jeśli chodzi o podkłady tej marki, bo używałam (jeśli mnie pamięć nie myli) dwóch, w tym jednego o którym mowa we wpisie. Całe szczęście znalazłam kolor dla siebie ;)

      Usuń
  14. rimmel mnie uczuala, nie ważne który ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. używam go od tygodnia;d jak się pomalowałam w niedzielę to miałam ochotę płakać! podkreślone skórki w dodatku nie mogłam użyć pudru, bo skóra w kilku miejsach była za sucha, więc wyglądałoby to starsznie, ale dałam mu szansę i od 2 dni jestem nim zachwycona! jest na twarzy i jest i jest i cięzko się go pozbyć- koleżanka na laborkach 3 razy demakijaż mi robiła i w końcu się poddała, bo 'Gabryśka masz nierozpuszczalną tapetę' :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam go jeszcze :) Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm.. skoro do niego powróciłaś to z pewnością produkt jest godny uwagi :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie zwróciłam uwagi na niego w drogeriach. Właśnie ja mam problem z podkładem w dzień bo ciężko jest dobrać odpowiedni kolor do twarzy (przynajmniej w moim przypadku ) :*
    Zapraszam do mnie :* http://calypso-written-by-daria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy go nie miałam ale zaciekawił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Koniecznie muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)