września 28, 2015

SEMILAC PASTEL PEACH I MOJE POCZĄTKI Z HYBRYDĄ


Czasami wystarczy mała iskierka żeby wzniecić ogień. Wiecie takie małe coś staje się początkiem do czegoś większego. Można powiedzieć, że tak rozpoczęła się moja przygoda z hybrydą. Teraz zastanawiam się jak mogłam tak długo czekać! Poopowiadam Wam krótko o moim początku z tą metodą oraz pokażę jeden z kolorków Semilaca.


Mój zestaw startowy jest wciąż nie pełny. Jak pisałam Wam już w Jesiennej wishliście marzy mi się cały zestaw startowy z Semilaca dostępny na Semilac.pl. Niestety mój studencki budżet jest dość okrojony i muszę póki co zrezygnować z tych cudeniek. Zadowalam się więc zwykłą lampą UV - na początek wystarczy :)

Zostałam zachęcona do hybryd głównie przez moje koleżanki blogerki, które na sierpniowym spotkaniu (a wcześniej na blogach, snapie i innych social mediach) ją wychwalały. Postanowiłam spróbować i ja. Zaopatrzyłam się w wcześniej wspomnianą lampę, bazę, top, dwa kolorki, aceton i wysuszacz do paznokci, na spotkaniu wylicytowałam bardzo konkretne pilniczki z Semilaca, a jeszcze w Nowym Sączu dostałam prześwietny bloczek też z tej firmy i tymi akcesoriami byłam już w stanie płytkę zmatowić i przygotować do malowania. W późniejszym czasie dokupiłam jeszcze kilka akcesoriów ale o tym innym razem. 

Moje początki nie były idealne, ale teraz już widzę, że to przez to, że płytka była słabo przygotowana. Teraz jak zasiadam do robienia paznokci to rezerwuję sobie więcej czasu żeby wszystko zrobić na spokojnie i dokładnie. Zdarzyły mi się zalane skórki, krzywo położony lakier - ot takie podstawowe błędy, które powolutku eliminuję.

Muszę jeszcze wspomnieć o paczce z Semilaca, która była pięknie dopieszczona - dostałam firmowe krówki (które nie doczekały się zdjęć) oraz naklejki, które możecie zobaczyć gdzieś w tle. W paczce była baza, top i dwa kolorki - błękit i róż. Dziś pokażę Wam ten drugi.

Jako, że moje paznokcie przechodzą odrodzenie, postanowiłam jeszcze ich nie pokazywać. Po ściągnięciu żeli, a później pracy w Niemczech (kontakt z wodą i detergentami) moje paznokcie były osłabione. Zresztą nigdy nie były jakieś cacy. Dlatego tym bardziej skusiłam się na hybrydę. Paznokcie zaczęły rosnąć! Nie wiem co mi odbiło i spiłowałam je znów do krótkich, ale teraz już zapuszczam!

Postanowiłam pokazać Wam kolor Pastel Peach (numer 102) na dłoniach mojej przyjaciółki, która ma przepiękne paznokcie ♥. Przy okazji poćwiczyłam sobie malowanie cudzych paznokci. Chyba wyszłam z wprawy haha :-) Nie mniej jednak uważam, że lakier prezentuje się pięknie na jej dłoniach!
Jak podoba się Wam taki pastelowy róż? Na dłoniach Agi prezentuje się konkretnie, ja jestem oczarowana ♥ 

36 komentarzy:

  1. Bardzo piękne paznokcie ma Twoja koleżanka :) Lubię ten kolor na paznokciach;) Hybryd sama jeszcze nigdy nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny róż :) Ja też mam taką lampę,bo LED nie utwardza lakierów,którymi ja maluję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zbieram kaskę na zestaw startowy i ten pastel peach jest na mojej liście must have odcieni <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest cudowny <3 Wszyscy tak zachwalają te hybrydy, mówią że jak raz się spróbuje to już się przepada, więc normalnie aż boję się próbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten kolorek i jest piękny! Chyba najczęściej gości na moich paznokciach ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny kolor, delikatny a zarazem widoczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kolor ! Ja sama bardzo lubię hybrydy jednak mi się kolor szybko nudzi i hybryd używam tylko jak juz wiem że na prawdę nie będę miała czasu malować paznokci ;)

    p a u l y n n e x - klik!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też używałam tych lakierów i byłam bardzo zadowolona do czasu, kiedy okazało się, że nagle mnie uczuliły ;/
    Mam nadzieję, że Ciebie to jednak nie spotka ;)
    I piękne paznokcie ma Twoja koleżanka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej to kiepska sprawa! Mam nadzieję, że mnie to ominie ;-)

      Usuń
  9. Fantastyczny kolorek :)

    Kochana poklikasz w linki u mnie w najnowszym poście ?
    Bardzo mi zależy :* Z góry dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor pastelowy na dłoniach Twojej przyjaciółki jest przecudny. Ciekawa jestem jak ja bym sobie poradziła z hybrydą :)

    I am Journalist

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie się prezentuje na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor piękny :) Ja również przepadłam jeśli chodzi o hybrydy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne rzeczy

    http://eskucinska.tumblr.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podoba ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mam bardzo podobny kolorek na pazurkach, tyle , że trochę ciemniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne kolorki wybralas :-) ja mam ochotę na kolejne kolory :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja kolekcja jest już niezła ! Mi marzy się bordo ;)

      Usuń
  17. Nie miałam hybryd nigdy, ale te lakiery bardzo mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  18. J jeszcze nigdy nie miałam hybryd, kolory na pazurkach za szybko mi sie nudzą :P piękny delikatny kolorek *.*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)