maja 21, 2015

PALMERS CZYLI NAJBARDZIEJ KONKRETNY BALSAM DO CIAŁA JAKI MIAŁAM

Cześć!
Przyszła w końcu pora na recenzję nawilżającego balsamu do ciała  czyli Coca Butter Formula  Lotion marki Palmers. Ten produkt testowałam długo, bo jednak od balsamu wymagam już więcej niż od żeli pod prysznic etc. Zapraszam na recenzję!



Moja opinia:
Opakowanie: produkty marki Palmers zamknięte są w bardzo specyficznych opakowaniach, co wyróżnia firmę na tle innych, Białe opakowanie, bardzo ciekawe, ogólnie podoba mi się. Produkt wydostaje się bez problemu, ale nie ucieka z opakowania sam.

Konsystencja: dla mnie to ważna rzecz, bo lubię te "zbite". Z nazwy to balsam, ale ma konsystencję bardziej bliską masłu, co mi bardzo odpowiada. Produkt jest konkretny, nie leje się przez palce, nie pr
zecieka, łatwo się rozprowadza na ciele.

Działanie: według obietnicy producenta balsam ma za zadanie przede wszystkim nawilżać i to właśnie robi świetnie. Nakładam go od dłuższego czasu na noc i jestem zachwycona! Pięknie nawilżona skóra, aż chce się jej dotykać. Według producenta ma on również zapobiegać i zwalczać zaczerwienienia, ma pomagać rozjaśniać znamiona etc. W sumie to nie wiem - nie mam takich problemów, ale chętnie nakładam go po depilacji i wtedy jest świetny - nie podrażnia mojej skóry i chyba faktycznie ją koi. Balsam nadaje się też po opalaniu co jest fajną zaletą szczególnie w lecie.

Zapach: trzeba wspomnieć o zapachu, bo jest on obłędny - pachnie kakaem! Ale nie żadnym chemicznym ani nic w tym stylu - przepiękny zapach naturalnego kakaa. 

Cena/dostępność: produkt dostaniecie w drogeriach typu Hebe czy Super Pharm za 17 zł (250 ml) lub ok. 23 zł (400 ml).

Podsumowując: to balsam który na pewno pojawi się w moich ulubieńcach! Jest tani, bardzo wydajny, pięknie pachnie i świetnie nawilża. Często można dostać go na promocji, dlatego tym bardziej - warto! 

13 komentarzy:

  1. Kilka lat temu kupiłam ten balsam, jako że lubię treściwe smarowidła. Niestety nie spodobał mi się przez sztuczny zapach i klejenie się na skórze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, a mi zapach absolutnie nie kojarzy się chemicznie, wręcz go uwielbiam :) Co do klejenia to też tego nie zauważyłam, ale może dlatego, że nakładam go na noc ;)

      Usuń
  2. Mam jego próbkę, faktycznie jest bardzo wydajny i bardzo ładnie pachnie :) Mam zamiar kupić sobie pełnowymiarowy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie produkty Palmers nigdy się nie sprawdzały, tego balsamu nie próbowałam, ale może jednak się skuszę, w końcu to nie aż taki wielki wydatek a może w końcu coś z tej firmy przypadnie mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z całej oferty firmy najbardziej zainteresował właśnie ten balsam ;)

      Usuń
  4. Uzywalam przez jakis czas, jednak zapach nie przypadl mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam,że kosztuje o wiele więcej :) Muszę go kupić na lato,bo moja skóra jest sucha jak wiór

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kiedyś myślałam, że Palmers jest dużo droższy ;)

      Usuń
  6. ooo jak kakaem to coś dla mnie ;) Ale nie lubie zbutych konsystencji :D denerwują mnie xDDD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Koniecznie poinformuj mnie jeśli zaobserwujesz mojego bloga :-)